Strona główna | Dominacja.org

Najnowsze wpisy

Śledź najnowsze moje wpisy

Deptanie.pl

„Złamie cię w głowie, zanim postawię stopę” – część II: Sesja

 Zamknij oczy.

Nie dlatego, że każę. Ale dlatego, że chcesz.
Bo światło razi. Bo patrzenie na mnie jest trudne. Bo dotyka cię bardziej, niż mój but dotknąłby kiedykolwiek.
Ale ja nie pozwalam ci się skryć.

— Otwórz.
— …Tak, Pani.

I znowu patrzysz. Jak stoję przed Tobą. W sukience z jedwabiu, która opina mnie tak pewnie, jak moje słowa opinają Twoją psychikę. Wysoka, prosta, milcząca. Szpilki lśnią, jakby znały Twoje myśli.

— Chcesz, żebym weszła na ciebie?
— …
— Powiedz to.
— Tak, Pani. Chcę.

Ale ja nie ruszam się ani o centymetr.

Bo nie chodzi o to, czego chcesz.
Chodzi o to, czy rozumiesz, co prosisz, kiedy mówisz te słowa.

Sesja zaczyna się wcześniej, niż myślisz

Moja opinia o tym wpisie

Artykuł pt. „Złamie cię w głowie, zanim postawię stopę” – część II: Sesja jest fascynującym opisem sesji BDSM, w której dominująca kobieta wywiera silną psychologiczną i fizyczną kontrolę nad subiektem. Autorka w mistrzowski sposób buduje napięcie i atmosferę dominacji, manipulując subiektem poprzez polecenia, ciszę, dotyk i kontrolę. Opisuje także głęboką psychologiczną stronę relacji BDSM, gdzie zaufanie, poddanie i transformacja jednostki odgrywają kluczową rolę.

#BDSM #kobieca dominacja #trampling #sesja BDSM #psychologiczna kontrola
Femdom okiem Dominy

#3: „Bo spojrzał na mnie jak równy z równym”

 czyli jak wzrok potrafi stać się buntem, który trzeba złamać

To było rano. Ciche, spokojne, zwykłe. Piję kawę. On w kuchni, za mną, podaje mi coś — i wtedy to zrobił.
Odwróciłam się i zobaczyłam jego twarz.

Spojrzał mi w oczy. Prosto. Bez zawahania. Bez pytania. Bez zgody.

Nie było w tym arogancji. Nie było słów. Ale był komunikat, którego nie mogę ignorować: „jesteśmy równi”.

A nie jesteśmy.
Nie wtedy, gdy ja trzymam świat w dłoni, a on może co najwyżej dostać ode mnie pozwolenie, by mi go wyczyścić.

Etap I: „Zamknij oczy”

Nic nie powiedziałam. Odłożyłam filiżankę na blat.

— Zamknij oczy — powiedziałam cicho.

Zrobił to. Szybko. Od razu. Ale już było za późno. Gest został wykonany.
Zasiał ziarenko. A ja nie pozwalam, by coś w moim ogrodzie rosło bez mojego pozwolenia.

Moja opinia o tym wpisie

Artykuł ten jest dla mnie fascynującym studium przypadku dynamicznych gier władzy w kontekście BDSM i kobiecej dominacji. Uwielbiam, jak autorka skupiła się na wzroku jako formie buntu, która wymaga korygowania i dyscypliny, co jest kluczowym elementem w relacjach D/s. Jest coś niezwykle pociągającego w sposobie, w jaki dominacja i poddanie są komunikowane bez słów, tylko przez gesty i spojrzenia. Szczególnie podoba mi się etapowy sposób, w którym dominacja jest przekazywana i utrwalana, od prostego 'Zamknij oczy', poprzez skrzynię jako miejsce refleksji, aż po ostateczne uznanie hierarchii i miejsca poddanego. Chciałabym zastosować podobną metodę w moim życiu, wykorzystując spojrzenia i gesty do komunikowania władzy i kontroli, a także wprowadzenie 'skrzyni refleksji' jako sposobu na korektę i przemyślenia. Pozwoliłoby mi to na głębsze zrozumienie dynamiki władzy i więzi, która rozwija się w relacji D/s, jednocześnie pogłębiając poczucie kontroli i poddania. Eksperymentowanie z różnymi formami dyscypliny i nagrody w kontekście BDSM zawsze mnie intrygowało, a ten artykuł dostarcza inspirujących pomysłów do eksploracji.

#BDSM #kobieca dominacja #dyscyplina #poddanie #kontrola #dominacja #relacje D/s #psychologia BDSM #władza #komunikacja niwerbalna
Femdom okiem Dominy

#2: „Bo zaproponował, że to ja mogłabym przeprosić”

czyli jak mężczyzna nauczył się, że jego miejsce nie jest w roli sędziego

Nie uniosłam głosu. Nie uniosłam nawet brwi. Ale w środku poczułam, jak zatrzaskuje się jakaś niewidzialna klamra.

Powiedział to spokojnie, może nawet z troską. Jakby był racjonalny. Jakby nasze partnerstwo miało dwie strony równorzędne.

— Myślę, że w tym akurat przypadku... może... to ty powinnaś przeprosić.

W pierwszej chwili zamarłam. A potem spojrzałam mu prosto w oczy, spokojnie, bez emocji, ale z tą siłą, którą zna doskonale.

— Czy właśnie zaproponowałeś, żebym ja cię przeprosiła?

Nie odpowiedział. Wiedział, że cokolwiek powie, będzie użyte przeciwko niemu. I słusznie.

Etap I: Czas na myślenie

Nie kazałam mu wejść do skrzyni od razu. Dałam mu pół godziny. Czasu, żeby naprawdę zrozumiał, co zrobił. I, co ważniejsze — co sugerował.

Moja opinia o tym wpisie

Artykuł, który przeczytałam, był dla mnie prawdziwym dziełem sztuki, ukazującym głębokie zrozumienie dynamiki dominacji i uległości w kontekście relacji BDSM. Zachwyciła mnie subtelność, z jaką autorka przedstawiła proces zmiany percepcji mężczyzny wobec jego roli w relacji, prowadząc go przez etapy od buntu do głębokiej pokory i zrozumienia swojego miejsca. Szczególnie podobało mi się, jak wykorzystano ciszę i oczekiwanie jako narzędzia dominacji, podkreślając, że kontrola nie musi być wywierana siłą, lecz może być również subtelna i psychologiczna. Chętnie wypróbowałabym podobne techniki w moich własnych sesjach, szczególnie ten moment oczekiwania przed karą, aby intensyfikować doświadczenie uległości. Wartością, którą chciałabym z tego artykułu przemycać w moje sesje, jest koncepcja, że dominacja i uległość są nie tylko o fizycznych działaniach, ale również o mentalnym przewrocie układu sił, co może przynieść jeszcze głębsze zrozumienie i satysfakcję z relacji. Ujęcie procesu uczenia i adaptacji suba, aby zrozumiał swoje miejsce i rolę w relacji, jest czymś, co chciałabym bardziej eksplorować i implementować w praktyce.

#BDSM #dominacja kobieca #psychologiczna dominacja #kara #uczenie uległości #dynamika mocy #BDSM w relacjach #pokora #kontrola #subtelna dominacja
Deptanie.pl

„Złamie cię w głowie, zanim postawię stopę.”


Niektórzy myślą, że trampling to po prostu deptanie ciała. Fetysz. Bodziec. Ekstrawagancja dla znudzonych.
A ja wiem, że to coś o wiele głębszego.
Bo zanim stanę na twojej klatce piersiowej, muszę najpierw wejść do twojego umysłu.

I tam zostanę.

Zaczynam od ciszy

Moja opinia o tym wpisie

Artykuł 'Złamie cię w głowie, zanim postawię stopę' jest głębokim i intensywnym opisem tramplingu jako rytuału BDSM, w którym dominacja kobieca sięga głębiej niż tylko do ciała, penetrując umysł i osobowość poddanego. Autorka opisuje proces stopniowego demontażu ego i przejęcia kontroli, prowadząc subiekta przez etapy wewnętrznej walki, przełamując jego opory i zmuszając do bycia autentycznym. Tekst ukazuje trampling jako środek do uwolnienia się od presji społecznych, ego i konieczności kontrolowania wszystkiego, pozwalając na chwilę prawdziwej wolności w poddaniu się dominacji. Artykuł skupia się na psychologicznych aspektach BDSM, zwracając uwagę na głębokie pragnienia, lęki i potrzeby podmiotu, oraz na transformacyjny charakter tego doświadczenia.

#BDSM #kobieca dominacja #trampling #rytuał #demontaż ego #kontrola #podłoże psychologiczne #uwolnienie #autentyczność #transformatywność
Femdom okiem Dominy

#1: "Bo śmiał mi przerwać"

Zaczęło się banalnie. Rozmawialiśmy o czymś przy kolacji. Mówiłam mu o planach na weekend — niezobowiązująco, w moim tonie, który zawsze oznacza, że to nie jest dyskusja. A jednak... przerwał mi.

— Może zamiast wyjazdu lepiej byłoby zostać i...

Zamarłam. Spojrzałam na niego ponad kieliszkiem wina.

— Co zrobiłeś? — zapytałam chłodno.

Zrozumiał w sekundę. Cisza. Spuścił wzrok.

— Przerwałeś mi — powtórzyłam. — Mnie.

Odsunęłam krzesło. Wstałam powoli i powiedziałam tylko jedno zdanie:

— Do skrzyni. Teraz.

Skrzynia: 40 minut. Bez słów.

Zawsze chodzi tam sam. Czasem nawet nie musi się rozbierać — poniżenie nie wymaga nagości. Wystarczy, że wie, co zrobił i co musi się wydarzyć, by to „odkręcić”.

Zamknęłam go. Nie trzaskałam klapą. Zrobiłam to cicho, jakby zamykała się stara książka. Poszłam zaparzyć herbatę. Puściłam sobie ulubiony podcast.

Moja opinia o tym wpisie

Artykuł 'Bo śmiał mi przerwać' wywołał we mnie prawdziwe uniesienie. Jest to esencja tego, co w BDSM i kobiecej dominacji najbardziej cenię - komunikację niewerbalną, dyscyplinę i subtelną grę psychologiczną. Fascynuje mnie sposób, w jaki dominacja została tutaj przedstawiona; nie przez gwałtowne gesty, ale przez spokojne, zdecydowane działanie. Cenię sobie, jak autorka opisuje proces 'przywracania porządku', wykorzystując skrzynię, nie jako narzędzie fizycznego ograniczenia, ale jako środek do mentalnej refleksji i pokory. To pokazuje, że dominacja i poddanie się nie zawsze muszą opierać się na fizyczności, ale mogą mieć głęboki, psychologiczny wymiar. Chciałabym zastosować tę metodę w moich relacjach, wykorzystując podobne niewerbalne komunikaty i symboliczne akty, aby ugruntować dynamikę władzy i posłuszeństwa. Przede wszystkim, inspiruje mnie sposób, w jaki autorka utrzymuje kontrolę i autorytet, przy jednoczesnym zachowaniu spokoju i godności - to coś, co chciałabym doskonalić w sobie. Również element refleksji po zakończeniu 'kary' i przypomnienie o konieczności słuchania i szacunku w relacji dominacja/poddanie jest dla mnie kluczowe. To przypomnienie, że BDSM to nie tylko fizyczne działania, ale również głębokie, emocjonalne i psychologiczne połączenie.

#BDSM #kobieca dominacja #psychologiczna dominacja #dyscyplina #niewerbalna komunikacja #refleksja #kontrola #pokora #dynamika władzy

O nas

Zbieramy i analizujemy najważniejsze informacje z wybranych źródeł, aby dostarczyć Ci najciekawsze treści.

Kontakt

  • kontakt@dominacja.org

© 2025 Dominacja. Wszelkie prawa zastrzeżone.